;]

Popieram Cię.

Jest wiele rzeczy w promocji, a nawet za darmo. Ale przykre, że ludzie nie dostrzegają darmowego piękna i że tych osób jest co najmniej 258. Wystarczy wcześnie rano wstać i spojrzeć przez wschodnie okno. To chyba nie kosztuje wiele?

Myśl całkowicie nietrafiona.

Bardzo trafna myśl ...

Brawo :)

Nie chcesz sprzątać, choć widzisz, że trzeba...?
Otwórz drzwi, pootwieraj okna - może wiosenny przeciąg załatwi parę spraw za Ciebie...

:)

Na dodatek często oczekuje od nas żebyśmy my dali wiele w promocji.

Tyle ciepła w tych komentarzach, wysiliłam się i wszystkie przeczytałam. Zabierz je więc ze sobą Marcinie, ale nie na zawsze, pozdrawiam z uśmiechem :)

Dziękuję.

Czego mogłabym Ci życzyć...chyba spokoju, tego czasem człowiekowi najbardziej potrzeba, by nic złego się nie działo... Dasz sobie rade i ja w to wierze, powodzenie.

dokładnie... ale Ty już jesteś w połowie drogi do sprzątania, bo pierwszą częścią jest przyznanie się do bałaganu i zrozumienie tego, co ten bałagan tworzy ;)