Witaj Fafiku :D Dzisiaj pilnowałam rękawiczek Deszczu. Położyłam się na nich, aby nie zaginęły, bo moja pani jakaś roztargniona ostatnio... Tak roztargniona, że wyszła bez nich na mróz! Znów się rozchoruje i będę musiała ją pielęgnować. A to taka maruda! I tak się zasłania, gdy chcę jej w gorączce ulżyć i liznąć po uchu... Oj Fafciu, zdecydowanie ludzkie mamy obowiązki! Pomrukuję Tobie. Deszczowa Fiona.
Kochany Panie Smoku, wiedziałem że Ktoś taki koment napisze... BARDZO Panu DZIĘKUJĘ. A wie Pan, wierzyłem, że Pan. Nicolę pozdrowię, na pewno będzie ucieszona. Ode mnie dla Pana - merdanie radosne, a od nicoli, to tylko SERDECZNOŚCI - Fafik:))
też tutaj byłem w jednej "budzie" z nicolą, dlatego nicola pozwoliła mi, żebym... z uprzejmością dziękuję Paniom za opinie, dziękuję portalisku RAZEM DZIĘKUJEMY - 13 stycznia 2016 roku... F - n :) - :)