Menu
Gildia Pióra na Patronite

Są ludzie, których się nie zapomina, ale też są ludzie o których nie chce się pamiętać!

33 762 wyświetlenia
239 tekstów
82 obserwujących
  • 1 October 2012, 09:04

    Witaj Aniu. Miłego dnia. :)

    Arti, rycerzu uzbrojony po zęby. :) Tak, ja tylko z sercem i jakoś daję radę. :)
    Jeśli chcesz podyskutować na temat wyższości Twoich bredni nad moimi "bredniami",
    oraz wyższości Twojego, pokojowego wtrącania nad moim, jakże nieprofesjonalnym, to służę Ci nagością serca mojego, ale nie pod tekstem Ani.
    Wybierz miejsce i broń, byś nie mówił, że Ci zardzewiały miecz przypadł. :D
    Albo przeproś za "brednie" i uściśnij dłoń do Ciebie wyciągniętą. :)

    Pozdrawiam Wszystkich. :)

  • annak

    1 October 2012, 00:17

    Dzięki Arti...kto wie, może kiedyś uda nam się tu Wszystkim dojść do porozumienia i uścisnąć na zgodę wzajemnie dłonie...

    wzajemnie spokojnej nocy życzę.

  • Voyage

    1 October 2012, 00:13

    Skłóceni ludzie szybciej by się godzili, gdyby inni się nie wtrącali.

    Spokojnej nocy wam wszystkim.

  • annak

    1 October 2012, 00:05

    Szanowny falco czy ja załatwiam swoje sprawy pod Twoimi tekstami albo u kogokolwiek? więc skoro masz swoje podwórko to czemu u mnie załatwiasz, wyjaśniasz swoje sprawy, żebym znów myśl usunęła? a prośba tyczyła się Wszystkich nie tylko Ciebie

    nie zapominajmy, że jest to portal literacki, a nie budka z piwem.

    Dobranoc.

  • Voyage

    1 October 2012, 00:02

    Widzę, że yestem dalej brniesz..ehh..bez zbroi, z SERCEM ..hehe.. tyle, że w ślepy zaułek.

    Bardzo zabierałeś głos u Agi,rzecz jasna z ochoty własnej, a w końcu Aga przeprosiła Bogusię,
    Tak samo u innej Lady kąpałeś się w potoku swoich bredni, po czym Lady przeprosiła.
    Za inne szkalowanie odpowie w sądzie.
    Bo choć przekracza siebie, żeby dotrzeć do człowieka, do mnie jeszcze nie dotarła .

    Po co ci yestem ta adwokatura, skoro czas przychodzi, na odpowiednie słowa.

    Tak więc mieszasz ile wlezie w tym błocie,włazisz w kazdy spór, tylko po co.
    Zostaw ludzi samym sobie, poradzą sobie bez ciebie.

    Ania i Jacek, pogadajcie sobie sami, bez świadków, bo jeno latają, biorą stronę, która im pasuje.

    Podajcie sobie rączki na zgodę i tyle.

  • 30 September 2012, 23:58

    Jacku, do niczego nie nawiązywałem, odpowiedź nie doszła. Nie mam powodu nikogo przepraszać, a jeśli się czasem potknę, to staram się to od razu załatwiać. Twoje słowa nie do końca są dla mnie jasne, podobnie, jak moja prośba o pisanie tu na temat myśli Anny dla Ciebie.
    Tymczasem uciekam spać życząc wszystkim, a Autorce szczególnie dobrej nocy.
    Pozdrawiam. :)

  • annak

    30 September 2012, 23:47

    nie przeszkadza mi, że ktoś ma odmienne zdanie i prowadzona dyskusja, ale PROSZĘ o zachowanie umiaru i nie obrażanie pod moją myślą innych użytkowników tym bardziej wymieniając ich nicki, bo każdy z nas ma swoje podwórko i tam można sobie pisać i wyjaśniać z zainteresowanymi nieścisłości do woli...bo myśl też mi się akurat podoba i nie chcę znów usuwać, że ktoś coś napisze na kogoś...nie obchodzi mnie kto z kim i o czym na priv pisał, więc proszę o uszanowanie mojej prośby za co z góry DZIĘKUJĘ...

    Wszystkim nam spokojnej nocy, wyciszenia i żebyśmy się wpisali każdemu w pamięć jako osoba o której się nie chce zapomnieć życzę.

  • 30 September 2012, 23:43

    Jacku, dziękuję. Cenię też Twoje słowa. Głos zabieram, kiedy mam ochotę, a nie tylko na czyjeś zawołanie.
    Nie wiem, co AgaZo rozgłasza publicznie, bo niczego prywatnego tu nie czytalem przez Nią napisanego.
    Nikomu głosu nie odbieram, ani nie zwalniam go z zabrania takowego. Dlaczego tak pomyślałeś?
    Nie zauważyłem, żeby AgaZo przekazywała tu jakiekolwiek informacje, więc trudno mówić o rzetelności.
    Mnie i innych to nie interesuje? Ależ Jacku, to może być bardzo ciekawe, przekazuj nam wszystkim wszelkie rzetelne informacje na swój temat. Nikt wtedy nie da wiary innym źródłom. Oczywiście, jeśli będziesz mówił prawdę i tylko prawdę. :)
    Tylko może już u Siebie, bo tu jest miejsce na opinie o myśli Anny. :)

  • 30 September 2012, 22:46

    Anno, wybacz że odpowiem tu. Postaram się nie używać wulgaryzmów, :)

    Jacku, staram się ponurość i upierdliwość sytuacji obracać w żart, to często sprzyja obu
    stronom sporu. Ludzie uśmiechnięci są sobie bardziej życzliwi. Nie wydaje mi się, żeby to było
    zdanie w złej sprawie, ale masz prawo do zdania odrębnego będąc adwokatem w złej sprawie. ;)
    Ala prawdopodobnie też lubi się śmiać. Wcale Jej nie będę tego bronił.
    Dobrowolne, a wymuszone... a ktoś tu kogoś łamał kołem? Czasami ktoś przeprosi [...]

  • annak

    30 September 2012, 20:14

    Dziękuję Wszystkim za poświęcone chwile i komentarze...
    pozdrawiam Was Wszystkich serdecznie...