Kochana Pani Onejko, zamiast szczekania, wziąłem się za pisanie, bo nicola tylko gnioty pisze, to uważam bronić jej "odpadów" (?) honoru. No nie wiem, czy bronię, ale bardzo się staram:) Z uprzejmością Pani dziękuję, jak również nicola dziękuje, która chyba zazdrości mi talentu, który Pani poparła. Wdzięczny Fafik, a od nicoli, to tylko pozdrowienia :) i :)
Ela, dziękujemy. Serdeczności od Fafika i nicoli :) i :) Piter, dziękujemy za obecność... "Ruszaj się Piter, idziemy na piwo...niechybnie brakuje tam nas..." Pozdr. nicola i abstynent "farfocel"
Skomentuję za Fafika : gdy czytam Wasze wypowiedzi(Zuzo i Paladinie), to śladów myślenia nie dostrzegam, a i pies ich nie wytropi...Jesteście tylko złośliwi, a na to stać wszystkich....maluczkich. Dobranoc. Bez odbioru. Nicola i Fafik.
Kochany Panie Paladinie, Pan pisze o spermie(?) swojej?(?), a sunię to Pan ma??? :))) Pani Zuzo, zaraczkowana literatka potrzebuje opieki, kupię dla Pani wykwintne pampersy - zatroskany Fafik :)
Kochany Paladinie, za filmidło dziękuję, oczekuję jeszcze serenady ...,żeby człowiek do pieska smalił cholewy... :) się odwzajemnię jedzonkiem, gotuję chyba polewkę, muszę poszukać jeszcze czarnej farby, bardzo Pana zapraszam - Fafik :)