... to tak jak w podróży... klient określa cel, przewodnik bierze odpowiedzialność za dotarcie do celu... i choć czasem musi przeciwstawić się, lub nawet odmówić klientowi, to jednak musi się powodować bezpieczeństwa klienta jak i swoim...musi umieć słuchać klienta, słuchać nawet tego czego nie mówi by wiedzieć na co może pozwolić... posłuszeństwo klienta to jeden z wymogów bezpieczeństwa, to forma pomocy i współpracy klienta... a nie żadna kara...
moje ty selfie ukochane gdzie ty gdzie ty nieboże sorry to tylko modlitewna metafora na kontekście ani nie wkładanym ani nie wyjmowanym tudzież nie wynajmowanym do tej pory , z rodzaju tych tzw posłusznych
Niektóre niewiasty są tak bardzo posłuszne swoim mezon iż nawet pomimo tego że udzielają się notorycznie w cyberseksie i tak trzymają męża w niewiedzy na dystans wygórowanej odpowiedzialności a rogi duchowe które mu w między czasie dorabiają nazywają pieszczotliwie przed znajomymi jego ukochanym sellfi