nie ma za co

nie dojdą tylko zejdą
i nie do mnie tylko dla mnie

może i są
ja ich nie wyczuwam

chyba jeszcze nie zeszły do moszny

trwonić pracy, wysiłku...
a w ogóle bez jaj ... takie jakieś mdłe

Szanuję opinię innych. Ja po prostu dzielę się swoimi przemyśleniami, bo fascynuje mnie życie i świat. Każdego dnia od nowa. Kiepska stylistyka, niewyraźna metafora - cóż, ciągle się rozwijam i uczę jako, że mam piętnaście lat.
Czy wszystko powinno być dosadnie powiedziane? Uwielbiam bawić się słowem, pisać. Po muzyce to dla mnie najbardziej pociągająca możliwość wyrażenia tego, co mnie otacza.
Budujemy zamki z piasku wokół siebie, izolując się od świata, choć to bezsensowne. Sama bariera, którą wokół siebie wznosimy może odstraszyć osoby, które chciałyby się do nas zbliżyć, pomóc nam. A z piasku - tak naprawdę nie są w stanie ochronić nas przed bólem, cierpieniem czy rozczarowaniem. To tylko iluzja, ułuda - wydaje nam się, że tak jest lepiej. Jednak nasz zamek z piasku nie oprze się fali niosącej zniszczenie.

Dziękuję bardzo, miło takie słowa usłyszeć... Tym bardziej, że już jakiś czas mnie tu nie było ;) Również pozdrawiam serdecznie ;-)