Ludzie mogą być szczęśliwi, ale nie chcą. Będąc szczęśliwymi będą wiecznie bać się, że w ich wspaniałym świecie nagle zacznie się gdzieś sypać tynk ze ścian.
ludzie mogą być szczęśliwi, ale nie pozwalają sobie na swobodę ... ciągle o coś się martwią i nie potrafią choć przez chwilę odetchnąć i odpocząć od czuwania nad wszystkim ... nie mówię że wszyscy , ale większość ludzi których znam... przecież w końcu "człowiek jest szczęśliwy na tyle na ile się za takiego uważa" ;)
Coś mi tu nie gra. Nie chcę być szczęśliwy, bo bał będę się że to utracę. Więc mam być nieszczęśliwy, bo wtedy nie będę się bał, że to szczęście mogę utracić? :) chyba każdy się boi stracić szczęście ;) ale czy strach nie pozwala być nam szczęśliwymi?