Złapałaś, ale zapomniałaś, co dalej. :P To był żart. W aptece jest mnóstwo witamin i produktów witaminopodobnych. To prawda, te naturalne są zdrowsze. :) Nie znam Macieja, ale nie zamierzam z nim konkurować. W niczym. :) To nic przyjemnego wpędzać chłopinę w kompleksy. :D ha ha ha A tak w ogóle, to powinnaś jeść więcej witamin, jakaś ponura jesteś i blada... ;) Miłego popołudnia. :))
Czyli poszukuje faceta, który zapłaci rachunek... w aptece? :P Nie znajdzie, każdy mężczyzna wie, że polskie dziewczyny mają najwięcej witaminy, nie będzie szukał takiej z awitaminozą. :D