:)))Yestem, jestem. :) Mija maj..., dziś napisałam, co o nim myślę. :))) Oczekuję wsparcia - może być duchowe... :) Dzięki Ci za "odjazdowy" koment", rozbawił mnie do łez. :) Serdeczności bardzo szczególne, inspiruj mnie dalej. :)
Smutny i mocny zarazem na lęku i na wyrzutach sumienia można ugrać najwięcej dla siebie A teczki zakładane są z zasady tylko tym najzdolniejszym bo to oni jak nikt inny potrafią perfekcyjnie odróżnić smak zwarzonej polewy od smaku firmowego lukru na pralinkach solidarności rozpływających się w czekoladopodobnych ustach aromatem tajemniczej prywatyzacji
Nikol czasami brzmisz jak czeski melodramat.. ale za formę, a przede wszystkim szczerość Cie cenię :) nie wątp w to, zmykam bo może wyraziłem przekonania, podpierając się wątpliwościami.. co złego to nie ja ;)
Tomku, jeśli o myśl idzie, rzekłam wszystko teczek nie zakładam, nie czytam, a co o tym myślę, napisałam poniżej żadnej pracy naukowej na ten obrzydliwy temat pisać nie zamierzam ta myśl, to dezaprobata tego precederu jeśli macie do powiedzenia coś więcej, piszcie. Może warto. Mnie stać tylko na tyle. Przepraszam, jeśli zawiodłam. Dziękuję, pozdrawiam :)
wszystko, to spore słowo na temat teczek.. te teczki nie zawierają połowy.. system pękł, a bańki się unoszą :)) nie chce mi się o tym gadać.. wolę spasować ;p