Ja też oceniam teksty, nie autora, nie ładuję się z komentarzem pod każdy tekst, fiszki może i są miłe, ale nic nie wnoszą...w takim razie do miłego, będę zaglądać, bo piszesz ciekawie :)
ja też jestem tu od niedawna, w wolnej chwili poczytam Twoje teksty. Lubię czytać tych nowych, często piszą świetne rzeczy, bez fiszek prawie, podczas, gdy tutejsza "zasiedziałość" w fiszkach tonie, nawet gdy teksty mierne. Należę tu do wszystkich, chore, portalowe grupki i elitki zawsze będą mi obce, do żadnej z nich nie wstąpię, oceniam teksty, a nie ich autorów. Zachęcam do pisania, będę czytać, wkrótce się odezwę, zatem do miłego i dziękuję, że mnie czytasz, bardzo dziękuję :)
o zgrozo, ten tekst, to już mój kolejny, bezczelnie splagiatowany. W wersji pierwotnej chaos zapisałam dużą literą, to było wiele lat temu. Może plagiator z "karteczek" spojrzy mi w oczy i powie kto jest autorem tego tekstu, ja go tam nie zamieszczałam. Doradźcie, co zrobić.
Bartosz, aforyzm to zabawa słowem, byle nie chaotyczna... i bawić się można w nieskończoność życzę Ci udanej żonglerki słowami, dziękuję za opinię, pozdr