Oooo optymistka.

Masło maślane. "Nie szukasz zdrowia, lecz chcesz je odzyskać" - no to jeśli chce je odzyskać to zrozumiałe że muszę go poszukać...
Poza tym w wielu przypadkach nie ma innej metody niż ta która KOSZTUJE, zatem zgadzam się z moim uczniem...Poza tym...kto trzyma pieniądze tylko po to by je podziwiać? Same w sobie nie mają wartości ...tylko to co możesz za nie uzyskać.
I choroba chorobie nie równa. Ja ceniłabym.

... to nie dotyczy myśli... nie szukasz zdrowia, lecz chcesz je odzyskać... zresztą w najprostszy sposób, co czasami skłania ludzi do czekania na "cud", zamiast szukać możliwości odzyskania w inny sposób... zresztą, czy łatwo odzyskane zdrowie ludzie cenią?... czy szanują?... czy też wystawiają na ryzyko, bo skoro raz się łatwo odzyskało, to czemu i drugi raz się nie uda?...

;-)

Prosta sprawa... znajdę walizkę pieniędzy i bez wahania wydam je na leczenie ;) Łatwe pieniądze, duża wartość to co dostanę za nie ;)

... sama kasa jest nic nie warta... potrzebna by zamiast coś łatwo znaleźć, jeszcze łatwiej kupić... i jaka ma to wartość, coś łatwo kupione?... jaką więc wartość maja łatwe pieniądze?... każde pieniądze?...

;-)

A ja Wam powiem, że wczoraj umieściłam tę myśl na fb i ... odpowiedź mojego ucznia mnie zaskoczyła. Cytuję "no chyba, że chodzi o kasę..." No i nie wiedziałam co odpowiedzieć...
Czasami bardzo przyziemne potraktowanie myśli powoduje, że ... ma się rację ;)

"jestem ukryty, search me on the google"

Yhym.

Ty to Ty... a Ja to Ja ;)

Buty.