To dodaje dramatyzmu, rozbudza rządze i karmi tęsknotę. :D Ale miałem na myśli tylko to, że wychodzę na trochę i nie chciałem po chamsku się oddalić bez wyjaśnienia. :))
Nięmądra i ślepa Żmijka, to z czajnika paruje, ja yestem tutaj. :D Ale Ty jesteś żarłoczna... co to będzie, jak przesuną się do Twojego końcowego odcinka... znoof katastrofa ekologiczna... :P:D
Zabija? Od kiedy? ;) Nie przesadzaj, są mniejsze dawki, ale moim zdaniem wytrzymasz całą prawdę, po troszku. :D Nie trafiłaś w mój gust kulinarny, ale się nie krępuj, konsumuj, jeśli Tobie smakują. :D
O nie, prawda wyzwala, ale Tobie trzeba dozować, cała jest zbyt szokująca. :D Goopolku, do tego czasu zutylizuje się w końcowym odcinku Twojego jelita. :P:D