Byłeś zagadką,której nikt wcześniej nie otwarł,przypadkiem wybrałeś mnie?znajdywaliśmy głupie preteksty tylko żeby się zobaczyć,porozmawiać wszystko było dobre do czasu jak się zbytnio nie przywiązałeś ,zrobiłeś kilka błędów,a gdy było po wszystkim nigdy mnie nie przeprosiłeś. Poprzez pełną więź ,która się utworzyła wiecznie zmieniałeś wersje słów raz,że się przyjaźnimy ,a za drugim razem że jest to coś więcej.. zbliżając się emocjonalnie po pewnym czasie oddalałeś się bojąc się,że ktoś potrafi być z tobą tak szczery jak nikt.