Kochany Panie Grzegorzu, jest Pan bardzo "uoptymistyczniony" nicola w raju! :) To niemożliwe, jazdy nie będzie! :) za to, co napisałem będę musiał unieść konsekwencje. A wie Pan dlaczego? Nicola była skupiona i poważna, gdy to pisała. I wie Pan, zapytała mnie: czy zgoda na kremację, to nieżyczliwość w stosunku do robali i zadała mi jeszcze kilka innych pytań. Uprzejmie Pana pozdrawiam z urojonego raju na ziemi - Fafik z Portalu. :)
Kochany Panie Wojtku, nicola jeszcze nie wróciła. To dobrze, nie będzie zaśmiecać portaliska, jak również bardzo ośmieszać siebie. Jestem nią uwstydzony. Pański "koment" w moim guście. :) Dziękuję:) Dziś będę rozmawiał z nicolą o salcesonie. A wie Pan, jeszcze nie jadłem. Po salcesonie wyślę telegram, mądry to on nie będzie, bo nicola mi go ocenzurzy. Bardzo uprzejmie Pana pozdrawiam, a nicola to tylko Pana lubi. P.S. a Pan też ma taką dziwną nicolę? Przepraszam, że zapytałem, pieska ciekawość. A lubi Pan pieski?
- nicola, ale "fizolofujesz"... - Fafik. - mylisz się Fafiku, wszystko wyjaśnię Ci na spacerze - nicola. - idziemy na cmentarz? - Fafiku, wszystkie drogi prowadzą... na cmentarz. - popilnuję domku, idź sama - Fafik. - idę - nicola.